Kim są ci mężczyźni w średniowiecznych strojach w Watykanie?
Jeśli kiedykolwiek byłeś w Watykanie lub przynajmniej widziałeś jego zdjęcia, możesz zauważyć mężczyzn w fioletowych i żółtych średniowiecznych mundurach krążących wokół Pałacu Apostolskiego. Być może uda Ci się nawet zrobić sobie z jednym zdjęcie.
Ale ci oficerowie nie są tylko na pokaz: są to legalne siły zbrojne i gwardia honorowa, których obowiązkiem jest ochrona Papieża i Pałacu Apostolskiego.
Dlaczego więc Watykan ma specjalną Gwardię Szwajcarską?
W średniowieczu szwajcarscy najemnicy oferowali pomoc i ochronę obcym krajom. Z biegiem czasu Szwajcarzy zyskali reputację osoby bardzo lojalnej wobec tego, komu służyli. Będąc pod wrażeniem ich zaangażowania w służbę i ochronę, papież Juliusz II zwerbował dwustu gwardzistów szwajcarskich do obrony Watykanu.
Od tego czasu Gwardia Szwajcarska odgrywa kluczową rolę w obronie Watykanu. W 1527 r. złupienie Rzymu udowodniło lojalność Gwardii Szwajcarskiej. Kiedy armia hiszpańska Karola V zajęła Rzym i zagroziła życiu papieża Klemensa VII. Gwardia Szwajcarska rzuciła się pod jego ochronę, a ze 189 zaciągniętych strażników przeżyło tylko czterdziestu dwóch.
Kiedy Watykan stał się niepodległym państwem w 1929 r., Szwajcarska Rada Federalna zezwoliła Gwardii Szwajcarskiej na służbę papiestwu bez regulacji podlegających rządowi szwajcarskiemu.
Co zatem trzeba zrobić, aby zostać Gwardią Szwajcarską? Musi to być Szwajcar, niezamężny, katolik, mężczyzna, wyższy niż pięć stóp i osiem cali i mający od dziewiętnastu do trzydziestu lat. Gwardia Szwajcarska musi również posiadać stopień zawodowy lub dyplom ukończenia szkoły średniej i przejść przeszkolenie w armii szwajcarskiej.
W Watykanie spotkasz Gwardię Szwajcarską strzegącą Łuku Dzwonów w Bazylice Świętego Piotra i stojącą na straży brązowych drzwi Pałacu Apostolskiego. Gwardia Szwajcarska będzie rozmawiać z nawet (a czasem nawet pozować do zdjęć), ale z Gwardią Szwajcarską można rozmawiać tylko wtedy, gdy ma skrzyżowane ręce. Jeśli strażnik trzyma miecz, nie możesz z nim rozmawiać.
Czy wiesz, że Gwardia Szwajcarska ma również swojego prywatnego szefa kuchni?