booked.net


banner nowy wersja 2

20 stycznia: Świętego Sebastiana, Męczennika

255 – ok. 288 Patron łuczników, szpilarzy, sportowców, przeciw epidemiom i świętej śmierci Kanonizacja przedkongregacyjna.

Pan Jezus, któremu służę, wskrzesił mnie niejako z martwych właśnie w tym celu, abym jeszcze raz mógł się z Tobą spotkać i zaprotestować w obecności wszystkich tu zgromadzonych, że jesteś winny najokrutniejszej niesprawiedliwości, gdy prześladujecie Jego sługi, o których wiecie, że są niewinni. Zatem żałujcie za swoje zbrodnie, zanim będzie za późno.
Dzieje pierwszych męczenników, Fastré SJ

Chwalebna korona męczeństwa została nałożona na głowę św. Sebastiana nie raz, ale dwukrotnie. Urodził się w Narbonne w Galii (dzisiejsza Francja), ale wychował się w Mediolanie we Włoszech. W dzieciństwie prześladowania chrześcijan zostały chwilowo wstrzymane, by wznowić je, gdy Sebastian osiągnął wiek dojrzewania. Sebastian był silnym chrześcijaninem, który pragnął pomagać prześladowanym za wiarę. To święte pragnienie skłoniło Sebastiana do przyłączenia się do armii rzymskiej pod wodzą cesarza Karinusa w 283 r., gdzie utrzymywał w tajemnicy swoją wiarę chrześcijańską, aby mieć dostęp do uwięzionych chrześcijan. W 284 roku Dioklecjan został cesarzem i uczynił Sebastiana jednym ze swoich ochroniarzy i oficerów wywiadu, nie wiedząc, że Sebastian był chrześcijaninem. Wkrótce po tym awansie Sebastian odkrył, że pogańska rodzina i przyjaciele wywierali naciski na Marka i Marcellianusa, bracia więzionych za wiarę, aby ocalili życie, wypierając się Chrystusa. Ich pogańscy rodzice ze łzami w oczach błagali swoich synów bliźniaków, aby wyparli się Chrystusa. 

Sebastian wiedział, że to ryzykowne, ale otwarcie wyznał wszystkim w więzieniu, że jest chrześcijaninem. Nawoływał uwięzionych braci, aby pozostali mocni w wierze, nawet gdyby miało to oznaczać ich śmierć. Sebastian głosił tak przekonująco, że w końcu rodzice braci, strażnik więzienny, szesnastu innych więźniów oraz ponad sześćdziesiąt innych członków rodziny i przyjaciół nawrócili się i przyjęli chrzest. Dwóch z nich doznało jednocześnie cudownych uzdrowień. Kiedy chory namiestnik Rzymu, Chromacjusz, dowiedział się o tych uzdrowieniach, posłał po Sebastiana. Następnie Sebastian sam uzdrowił namiestnika, a następnie pouczył go o wierze. Po tym, jak Chromacjusz i jego syn zostali ochrzczeni przez kapłana Polikarpa, przyszłego świętego i męczennika, Chromacjusz opuścił urząd namiestnika i pomógł w nawróceniu wielu innych osób na wiarę chrześcijańską.

Sebastian i Polikarp zdecydowali, że jeden z nich powinien dla bezpieczeństwa udać się z Chromacjuszem i wieloma nowo nawróconymi na wieś, drugi natomiast pozostanie w Rzymie, aby pomagać prześladowanym chrześcijanom. Po konsultacji z papieżem zdecydowano, że Sebastian pozostanie w Rzymie jako „Obrońca Kościoła”, gdyż cieszył się przychylnością cesarza. W ciągu następnych dwóch lat, pomimo jego wysokiego statusu i dostępu do cesarza, kilku nawróconych Sebastiana zginęło jednak śmiercią męczeńską, w tym bracia bliźniacy Marcus i Marcellianus .

W roku 286 cesarz Dioklecjan dowiedział się, że Sebastian był chrześcijaninem. Czując się zdradzony, nakazał śmierć Sebastiana. Egzekucja miała być publiczna i brutalna i miała zastraszyć innych chrześcijan. Sebastian został związany, aresztowany, przywiązany do słupa i miał zawiązane oczy. Łucznicy naciągnęli łuki i nakazano im napełnić go taką ilością strzał, „ile jeż jest pełen ukłuć” ( Złota Legenda tom II ). Po przebiciu strzałami jego tułowia i kończyn, rozwiązali go i pozostawili przebite ciało na śmierć. Ale Sebastian nie umarł! Zamiast tego święta kobieta imieniem Irena przyszła pochować jego ciało i znalazła go wciąż żywego! Była żoną świętego Castulusa, urzędnika w domu Dioklecjana, który na początku tego roku poniósł śmierć męczeńską Irena ostrożnie usunęła strzały Sebastiana, zabrała go do swojego domu i pielęgnowała, aby wrócił do zdrowia. Już dwa lata później św. Irena sama umarła śmiercią męczeńską. 

Gdy odzyskał zdrowie, wielu namawiało Sebastiana do ucieczki, ratując życie. Zamiast tego Sebastian stawił się przed cesarzem i stanowczo zaczepił go za okrucieństwo wobec chrześcijan. Dziewiętnastowieczny biograf włożył te słowa w usta Sebastiana, gdy stanął twarzą w twarz z najpotężniejszym człowiekiem na świecie: „Wysłuchaj mnie, Książę! Kapłani waszych świątyń zwodzą was swoimi niegodziwymi kłamstwami wobec chrześcijan. Mówią wam, że jesteśmy wrogami Imperium; jednakże to dzięki naszej modlitwie Imperium może prosperować. Zaprzestańcie niesprawiedliwych prześladowań przeciwko nam i pamiętajcie, że dzień rozliczenia jest bliski, kiedy i wy będziecie sądzeni przez wszechwiedzącego Sędziego. Dzieje pierwszych męczenników , Fastré SJ) Cesarz, rozgniewany słowami Sebastiana i zszokowany faktem, że Sebastian jeszcze żyje, ponownie nakazał jego egzekucję. Tym razem Sebastian został pobity na śmierć pałkami i wrzucony do kanału ściekowego. 

Po śmierci Sebastiana ukazał się w wizji świętej kobiecie o imieniu Lucyna i poprosił ją, aby wydobyła jego szczątki z kanałów i pochowała w katakumbach Kaliksta. Zrobiła to tamtej nocy. Później zbudowano tam bazylikę ku jego pamięci. Ten kościół i cmentarz do dziś pozostają ważnym miejscem pielgrzymek. W stuleciach, które nastąpiły po jego męczeńskiej śmierci, św. Sebastian stał się dobrze znany ze swojej wstawienniczej mocy, zwłaszcza w walce z dżumą dymieniczą w XIV wieku. Niedawno został także uhonorowany patronem sportowców ze względu na swoją niezłomną wytrwałość.

Święty Sebastianie, dwukrotnie otrzymałeś chwalebną koronę męczeństwa. Wasza odwaga i wierność Chrystusowi w obliczu prześladowań była niezachwiana. Wasza zachęta dla prześladowanych była heroiczna. Proszę, módlcie się za mnie, abym zdobyła się na tę samą niezachwianą odwagę i w ten sposób jednakowo wypełniła wolę Bożą, bez względu na to, jak wysoką będzie to kosztem. Święty Sebastianie, módl się za mną. Jezu ufam Tobie.
Ostatnio dodane