booked.net


banner nowy wersja 2

Błogosławiony Franciszek Ksawery Seelos, kapłan

Kalendarz
Termin: sobota, 5 październik

Blessed Francis Xavier Seelos1819–1867 Wzywany przeciwko rakowi Beatyfikowany przez papieża Jana Pawła II 9 kwietnia 2000 r. 


Każda ofiara ma wartość tylko o tyle, o ile odrywa się ją od własnej korzyści i poświęca ją Bogu w tym samopodboju. Kocha się i daje właśnie dlatego, że kocha i dlatego, że to, co jest dane, uważa się za dobro, za skarb. Miłość do stworzeń musi być podporządkowana miłości Boga, którego przysięga się kochać ponad wszystko. Czas, w którym nie znaleźliśmy nic, co moglibyśmy ofiarować Bogu, jest stracony na zawsze. Jeśli tylko obowiązki wynikające z naszego powołania będziemy wypełniać z oddaniem woli Bożej; jeśli to pot z twarzy w rezygnacji i bez szemrania ocieramy z czoła; jeśli jest to cierpienie, pokusy, trudności w relacjach z bliźnimi – wszystko to możemy ofiarować Bogu jako ofiarę i dzięki nim możemy stać się podobni do Jezusa, Jego Syna. Gdzie ofiara jest wielka i różnorodna, tam w tej samej proporcji nadzieja chwały jest głębiej i pewniej zakorzeniona w sercu Tego, który ją tworzy. ~Z listów błogosławionego Franciszka Ksawerego Seelosa

Francis Xavier Seelos urodził się w mieście Füssen w Królestwie Bawarii, w dzisiejszych Niemczech, w rodzinie dwunastu dzieci, z których dziewięcioro dożyło wieku dorosłego. Jego rodzice byli głęboko pobożni i ochrzcili go tego samego dnia, w którym się urodził. Jego ojciec został później zakrystianinem miejscowego kościoła parafialnego, a Franciszek pomagał mu jako ministrant. Franciszek od najmłodszych lat wykazywał silną wiarę i oddanie Bogu, często bawiąc się z przyjaciółmi w księdza. W wieku pięciu lat rozpoczął naukę w jednoklasowej szkole dla chłopców. W wieku dwunastu lat ukończył szkołę podstawową, otrzymując oceny doskonałości za pracowitość, zachowanie, religię, czytanie i charakter pisma. Wtedy właśnie wyraził szczere zainteresowanie zostaniem księdzem. Gdy dowiedział się o tym miejscowy pastor, pomógł mu zorganizować naukę w szkole średniej w Instytucie św. Szczepana w Augsburgu, około osiemdziesięciu mil na północ od ich rodzinnego miasta. W wieku około dwudziestu lat Franciszek rozpoczął studia na Uniwersytecie Ludwiga Maksymiliana w Monachium, gdzie przez trzy lata studiował filozofię i teologię. W tym czasie zapoznał się ze Zgromadzeniem Najświętszego Odkupiciela (Redemptorystów) i został przyjęty do tego zakonu w wieku dwudziestu dwóch lat.

Zakon Redemptoistów został założony w 1732 roku przez św. Alfonsa Liguori w celu ewangelizacji i duszpasterstwa. Ich posługa była szczególnie oddana biednym i opuszczonym oraz wszystkim, którzy byli marginalizowani materialnie lub duchowo. Głosili także misje parafialne, głosząc kazanie w sposób przyziemny i praktyczny, pomagając ludziom nawiązać osobistą więź z Chrystusem, ich Odkupicielem, poprzez katechezę, przepowiadanie, spowiedź i kierownictwo duchowe.

Franciszka szczególnie pociągało służenie potrzebom duchowym niemieckojęzycznej ludności Stanów Zjednoczonych. W tamtym czasie w USA było wielu niemieckojęzycznych katolików w pierwszym pokoleniu, którzy tworzyli między sobą bliskie więzi, skupione wokół niemieckojęzycznych kościołów. Te nowo utworzone społeczności znacznie różniły się od społeczności o ugruntowanej pozycji, które imigranci znali w Europie. Po przeczytaniu o potrzebach tych imigrantów Franciszek poprosił o pozwolenie na wyjazd do Stanów Zjednoczonych w celu ukończenia studiów i je otrzymał. Po miesięcznej podróży statkiem dotarł w 1843 roku do portu w Nowym Jorku, ukończył studia i 22 grudnia 1844 roku w wieku dwudziestu pięciu lat przyjął święcenia kapłańskie w Baltimore. W Boże Narodzenie odprawił swoją pierwszą Mszę św.

Jako nowo wyświęcony kapłan, ojciec Seelos został przydzielony jako asystent do kościoła redemptorystów św. Filomeny w Pittsburghu w Pensylwanii. Proboszczem tej parafii był nie kto inny jak ks. John Neumann, który był jednocześnie przełożonym redemptoistów. Osiem lat po przybyciu ojca Seelosa ojciec Neumann został biskupem Filadelfii, a później pierwszym biskupem amerykańskim kanonizowanym na świętego. Czas spędzony przez księdza Seelosa u księdza Neumanna nauczył go wiele o posłudze duszpasterskiej i napełnił go aktywną gorliwością o dusze, pomagając mu stać się dobrym kierownikiem duchowym i spowiednikiem.

W 1851 roku ojciec Seelos został proboszczem parafii św. Filomeny i rektorem miejscowej wspólnoty redemptorystów. Rok później został wyznaczony jako proboszcz ogromnej parafii św. Alfonsa w Baltimore w stanie Maryland, gdzie służył przez kilka lat, zanim choroba doprowadziła do przeniesienia do mniejszej parafii. Przez następne dziewięć lat ks. Seelos służył w różnych parafiach w Maryland, a także został mianowany mistrzem nowicjatu redemptorystów, który miał nadzorować seminarzystów.

W ciągu pierwszych dziewiętnastu lat posługi ks. Seelos stał się znany i lubiany jako dobry pastor i współczujący spowiednik. Przyciągał do Chrystusa nie tylko swoich parafian, ale przybywało do niego także wielu ludzi z sąsiednich parafii. Jego homilie były bogate w tematykę biblijną, praktyczne i zrozumiałe dla wszystkich. Był wyraźnie szczery, zawsze okazywał głęboką troskę o biednych, chorych i marginalizowanych i te same cnoty duszpasterskie kształtował wśród swoich seminarzystów. Był hojny w swoim czasie, zawsze bardziej troszcząc się o potrzeby swojego ludu niż o swoje własne. Był doskonałym pasterzem młodzieży, w której widział przyszłość Kościoła, stawiając jej formację na pierwszym miejscu.

W wieku około czterdziestu jeden lat biskup Pittsburgha polecił księdza Seelosa na biskupstwo. Ojciec Seelos napisał jednak do ojca świętego i stwierdził, że byłoby „nieszczęście”, gdyby został mianowany biskupem. Ojciec Święty uszanował jego wolę i pominął go.

W 1863 roku, dwa lata po rozpoczęciu wojny secesyjnej, Kongres Stanów Zjednoczonych uchwalił ustawę o rekrutacji, która wymagała od każdego sprawnego mężczyzny w wieku od dwudziestu do czterdziestu pięciu lat zarejestrowania się do służby wojskowej. Będąc o wiele bardziej zaniepokojonym duchowym dobrem ludzi niż wymaganiami wojny, ojciec Seelos osobiście spotkał się z Prezydentem Abrahamem Lincolnem, aby poprosić o zwolnienie dla seminarzystów redemptorystów, co zostało ciepło przyjęte.

W tym samym roku inny redemptorysta oskarżył księdza Seelosa o to, że nie był wystarczająco stanowczy wobec seminarzystów, jak to było w zwyczaju w Europie. W rezultacie ojciec Seelos dostrzegł szansę, aby służyć Bogu w nowy sposób. W latach 1863-1866 poświęcił się misjom parafialnym, będącym centralną posługą redemptorystów. Głosił kazania w parafiach anglo- i niemieckojęzycznych w Connecticut, Illinois, Michigan, Missouri, New Jersey, Nowym Jorku, Ohio, Pensylwanii, Rhode Island i Wisconsin.

Po dwóch latach pracy jako wędrowny kaznodzieja na misjach parafialnych i rok jako prosty ksiądz w parafii w Detroit, ojciec Seelos został przydzielony do kościoła Najświętszej Marii Panny Wniebowzięcia w Nowym Orleanie. Jako proboszcz parafii, ojciec Seelos ponownie oddał się swojej posłudze. Jego uśmiech, radosna i serdeczna postawa oraz zapał duszpasterski wywarły ogromne wrażenie. Szczególnie okazywał głęboką troskę o biednych i marginalizowanych, dlatego wielu szukało u niego duchowego przewodnictwa i modlitw. Rok później, gdy w mieście wybuchła żółta febra, ojciec Seelos bezinteresownie służył chorym, nie troszcząc się o siebie. W rezultacie zaraził się tą chorobą i zmarł 4 października 1867 roku w wieku czterdziestu ośmiu lat.

Pod wieloma względami życie ojca Seelosa nie było niezwykłe. Nie został biskupem, nie założył nowego zakonu, nie napisał głębokich traktatów teologicznych ani nie umarł jako męczennik. To, co czyniło go niezwykłym, to fakt, że żył jako zwykły pasterz dusz z niezwykłą pilnością i miłością. W głębi serca był pasterzem, a jego posługa kapłańska wywarła głęboki wpływ na lud Boży. Sto trzydzieści trzy lata po jego śmierci został beatyfikowany przez papieża Jana Pawła II w roku jubileuszowym 2000, pozostawiając wielu z nadzieją w oczekiwaniu na przyszłą kanonizację.

Oddając cześć temu świętemu kapłanowi, który był niezwykły w swojej posłudze, rozważ fakt, że wszyscy jesteśmy zdolni do prowadzenia niezwykłego życia w zwykłym rytmie życia. Świętość nie polega na robieniu wielkich rzeczy; chodzi o wykonywanie naszych codziennych obowiązków z wielką miłością, chwila po chwili, kochanie jednej duszy na raz. Jeśli postrzegasz swoje życie jako odbicie zwyczajności, pozwól błogosławionemu Franciszkowi Ksaweremu Seelosowi zainspirować cię do prowadzenia tego zwyczajnego życia z niezwykłą miłością i cnotą, dotykając życia w każdy sposób, w jaki Bóg cię do tego inspiruje.

Błogosławiony Franciszku Ksawerym Seelosie, Bóg powołał Cię na kapłana i pełniłeś swoje obowiązki kapłańskie z niezwykłą gorliwością. Dotykałeś jednej duszy na raz, pozostawiając dziedzictwo nawróconych serc. Proszę, módlcie się za mnie, abym w zwykłych chwilach mojego życia starała się żyć w wyjątkowej świętości, starając się dotknąć każdej duszy, którą spotykam każdego dnia. Błogosławiony Franciszku Ksawery Seelos, módl się za mną. Jezu ufam Tobie.

 

 

Terminy


  • sobota, 5 październik
  • niedziela, 5 październik
  • poniedziałek, 5 październik
  • wtorek, 5 październik
  • czwartek, 5 październik
  • piątek, 5 październik
  • sobota, 5 październik

Wspierane przez iCagenda