booked.net


banner nowy wersja 2

Katolickie pytania i odpowiedzi - Wola Boża

U mojego przyjaciela właśnie zdiagnozowano raka. Chcę się za niego modlić, żeby wyzdrowiał. Ale skąd mam wiedzieć, że taka jest naprawdę wola Boga?

Jest to wspaniałym pytaniem! A fakt, że o to pytasz, pokazuje, że już dużo rozumiesz na temat „tajemnicy” ludzkiej choroby i cierpienia.

Kiedy stajemy w obliczu poważnej choroby, czy to naszej własnej, czy bliskiej nam osoby, doświadczamy wielu emocji, uczuć, myśli i pytań. Na początku możemy znaleźć się w sytuacji zaprzeczania, zwłaszcza jeśli choroba jest poważna, jak rak. Możemy doświadczyć zamieszania, rozpaczy, smutku, niepokoju i złości. Możemy natychmiast poszukać sposobu na wyleczenie i zwrócić się do Boga o uzdrowienie. Wszystkie te doświadczenia, myśli i uczucia są normalne i zrozumiałe. Ale ostatecznie myślę, że twoje pytanie dotyka czegoś bardzo ważnego: „O co powinniśmy się modlić?”

Najlepszą radą, jaką mogę ci dać, jest to, czego naucza Katechizm Kościoła Katolickiego. Jednym z obszarów, w którym znajdujemy odpowiedzi, jest nauczanie o sakramencie namaszczenia chorych. Po pierwsze, jeśli chodzi o poważną chorobę, Katechizm stwierdza: „Choroba i cierpienie zawsze należały do ​​najpoważniejszych problemów w życiu człowieka. W chorobie człowiek doświadcza swojej bezsilności, ograniczeń i skończoności (KKK 1500). Dalej czytamy: „Choroba może prowadzić do udręki, zaabsorbowania sobą, a czasem nawet do rozpaczy i buntu przeciwko Bogu. Może też sprawić, że człowiek stanie się dojrzalszy, pomagając mu rozpoznać w życiu to, co nie jest istotne, aby mógł zwrócić się ku temu, co jest. Bardzo często choroba prowokuje do poszukiwania Boga i powrotu do Niego” (KKK 1501).

Pierwszą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę, jest to, że poważna choroba, taka jak rak, będzie miała dramatyczny wpływ na daną osobę i jej bliskich. Musimy jednak zdać sobie sprawę, że chociaż poważna choroba może być bardzo trudna, może z niej wyniknąć wiele dobrego. W rzeczywistości bardzo dobrze jest, gdy zdajemy sobie sprawę, że w niektórych obszarach jesteśmy ostatecznie bezsilni. Jest to świadomość, która może pomóc nam zwrócić się do Boga i odkryć na nowo, co jest naprawdę ważne w życiu. To coś dobrego!

Jeśli chodzi o poszukiwanie lekarstwa, powiedziałbym, że istotne jest, abyśmy szukali najlepszej możliwej pomocy lekarskiej. Bóg dał nam naukę i lekarstwa dla naszego dobra, a im częściej potrafimy z nich korzystać w sposób odpowiedzialny, tym lepiej. Dlatego zawsze warto poszukać odpowiedniego lekarstwa na chorobę. Ale w końcu musimy zdać sobie sprawę, że nasze życie ostatecznie jest w rękach Boga. Jeśli chodzi o modlitwę o uzdrowienie, możemy przejść do celu, jakim jest Sakrament Namaszczenia Chorych. Katechizm stwierdza, że ​​jednym z celów tego Sakramentu jest „przywrócenie zdrowia, jeśli sprzyja to zbawieniu duszy” (KKK 1532). To bardzo ważne stwierdzenie, ponieważ pokazuje nam, że najważniejszą rzeczą, o którą należy się modlić, jest nie tylko fizyczne uzdrowienie. Ważniejsze jest powiedzenie czegoś w stylu: „Panie, jeśli fizyczne uzdrowienie jest najlepsze dla duszy mojego przyjaciela, proszę, uzdrów go/ją”. Tylko Bóg wie, co jest dla nas najlepsze i ten rodzaj modlitwy uwzględnia ten fakt. To ważne, bo ostatecznie najważniejsze jest to, abyśmy pozwolili, aby choroba po prostu zbliżyła nas do Boga. A jeśli ta choroba ma zakończyć się śmiercią fizyczną, najważniejsze jest, aby człowiek poprzez swoją chorobę zbliżył się do Boga, aby był gotowy na bycie z Bogiem na zawsze!

Ciężko jest sobie z tym w życiu poradzić, ale z mojego doświadczenia jako księdza wynika, że ​​Bóg daje ciężko chorym wiele dodatkowej łaski, aby zaczęli patrzeć na sprawy w ten sposób.

Być może najlepszą modlitwą jest po prostu oddanie przyjaciela Bogu i powiedzenie Mu, że Mu ufasz i że chcesz tego, co najlepsze. Bóg może uporządkować szczegóły i wnioski, jeśli tylko Mu zaufamy!

Ostatnio dodane